Ciąg dalszy wypadu do Wilanowa usatysfakcjonował nas niezmiernie.
Po wynikliwej i burzliwej dyskusji, cechującej się wzajemnym zrozumieniem udało nam się przekonać Piotra do współpracy. Moze nawet nie przekonać, ale ustalić konkretne warunki.
Rozmowy przebiegły w przyjaznej atmosferze i zakończyły się podpisaniem umowy licencyjnej.
WYDAJEMY BANACHA !!!!